PATRYK
Poszukiwacz fabryki
Dołączył: 30 Lis 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:03, 28 Gru 2010 Temat postu: Wiadoność z przyszłości |
|
|
Była sobota, wojowniczy Lyoko w tym dniu chcieli trochę odpocząć, każdy na swój sposób - Jeremie był na randce z Aelitą, Urlich, Odd i William byli w Świetlicy, Yumi była w domu, Zuzia siedziała w pokoju i słuchała muzyki, a Maciej pracował nad
swoją grą lecz niestety późnym popołudniem, mniej więcej o 18.00, superskan wykrył nową replikę, Jeremie, który właśnie wracał do Kadic razem z Aelitą, zadzwonił do Urlicha i powiedział że superskan wykrył nową replikę.
-Dobra już pędzimy, pójdę jeszcze po Macieja i Zuzię – odpowiedział Urlich – po czym się rozłączył.
W tym czasie Aelita zadzwoniła do Yumi. Aelita i Jeremie dotarli do fabryki jako pierwsi i czekali na resztę, gdy już byli wszyscy, Jeremie zaczął procedurę wirtualizacji
TRANSFER AELITY
TRANSFER YUMI
TRANSFER ZUZI
SKAN AELITY
SKAN YUMI
SKAN ZUZI
WIRTUALIZACJA!
TRANSFER MACIEJA
TRANSFER URLICHA
TRANSFER WILLIAMA
SKAN MACIEJA
SKAN URLICHA
SKAN WILLIAMA
WIRTUALIZACJA!
SKAN ODDA
TRANSFER ODDA
WIRTUALIZACJA!
Gdy juz wszyscy byli w Lyoko, a dokładniej w Kartaginie, pobiegli do hangaru Skida po czym skierowali się w stronę podestów, które przeniosły ich do navskidów, a Aelitę do kabiny Skida. Wszyscy wylecieli z Kartaginy przez otwarty tunel i po chwili byli
w Cyfrowym Morzu, ale ku ich zaskoczeniu nie pojawił się żaden potwór.
-Xanie chyba kończą się potwory-powiedział Odd
-To morze być jakaś pułapka lepiej uważajcie – powiedział Maciej
-Dobra – odpowiedzieli wszyscy
Po paru minutach dotarli do repliki pustyni.
-Urlich, Yumi i William wy zostajecie w replice, a Maciej, Aelita, Odd i
Zuzia pójdą zniszczyć superkomputer – powiedział do nich Jeremie
Po chwili Maciej, Aelita, Odd i Zuzia teleportowali się na jakąś bezludną wyspę, a po paru minutach znaleźli superkomputer
-No nie no Xanie chyba naprawę kończą się potwory – narzekał Odd
-Nie narzekaj, dzięki temu będzie łatwiej zniszczyć tą replikę – powiedziała Aelita
-Tak, ale chciałem trochę się zabawić - odpowiedział jej Odd
-To dziwne czemu Xana nie wysłał na nas żadnych potworów – powiedział Maciej, podkładając cyfrowy detonator – chyba że chciał nasz tu zwabić
W tym samym czasie w Lyoko pojawiły się setki potworów Xany,
które zaczęły atakować serce Lyoko
-Muście szybko wracać Xana atakuje serce Lyoko! - poinformował przyjaciół Jeremie
-Spokojnie Lung sobie poradzi – odpowiedział przyjacielowi Odd
-Nie tym razem – powiedział Jeremie – potworów jest za dużo, już jedna z tarcz pękła
-Zaraz będziemy – powiedział Maciej, po czym wystrzelił w stronę
superkomputera swój Smoczy Ogień
Potem Jeremie ściągnął ich z powrotem do Skida i zostawili za
sobą kolejną zniszczoną replikę. Wszyscy właśnie płynęli w
stronę Lyoko, by pomóc Lungowi w obronie serca Lyoko, gdy nagle Cyfrowe Morze zrobiło się czerwone, pojawiło się w nim 200 rekinów, 400 kongerów. Maciej przejął panowanie nad Skidem i zaczął ostrzał
-William ty płyń do Lyoko a my zajmiemy się tymi potworami – powiedział Maciej
-Dobra – odpowiedział mu William po czym popłynął w stronę Lyoko niszcząc 20 rekinów i 30 kongerów.
Po paru minutach William był w Lyoko, biegł on w stronę serca Lyoko, które było atakowane przes1000 mant, 500 pełzaczy i Anioła Ciemności. William zaczął walkę po paru minutach udało mu się zniszczyć 100 mant i 70 pełzaczy, niestety stracił on połowę punktów życia
-Pośpieszcie się Williamowi zostało tylko 50 punktów życia – powiedział Jeremie
-Zaraz będziemy, zostało nam się 100 rekinów i 80 kongerów – odpowiedział mu Maciej
W tym samym czasie Jeremie wykrył jakieś dziwne anomalię w sercu Lyoko, nagle wystrzelił z niego piorun, który zniszczył, 6 pełzaczy i 2 manty, a w miejscu w którym uderzył pojawił się portal z którego wyskoczyły dwie osoby, chłopak podobny do Macieja. Jego prawe oko było niebieskie a lewe brązowe. Różnił się też tym, że jego ręce i nogi wyglądały jak u smoka, były one niebieskie zakończone długimi pazurami, a jego zbroja wyglądała tak jakby była zrobiona że smoczych kości, miał też dwie pary smoczych skrzydeł, jego hełm wyglądał jak u Macieja, na brzuchu miał tą samą złotą linię rozdwajającą się na wysokości klatki piersiowej jak Maciej tylko że jego kończyła się naramiennikami w kształcie złotych smoczych czaszek, miał on też smoczy niebieski ogon, a na plecach miał broń była to niebieska kosa ze złotym ostrzem. Oprócz niego pojawiła się także zielonooka dziewczyna, która była bardzo podobna do Aelity, różniła się tym że jej włosy były długie sięgały jej aż do pasa były one różowe z blond pasemkami, miała taki sam kostium jak Aelita, ona też miała skrzydła tyle tylko, że jej wyglądały jak u anioła i miała je przez cały czasz. W tej samej chwili Jeremie dostał wiadomość i jakieś pliki które zawierały DNA i program do materializacji tych dwóch osób.
-Widzę że przybywamy w samą porę by skopać czyjś cyfrowy tyłek-powiedział chłopak podobny do Macieja
-To co zaczynamy zabawę? – zapytała się go dziewczyna bardzo podobna do Aelity
-Panie przodem – odpowiedział jej chłopak podobny do Macieja
-Dzięki – odpowiedziała mu dziewczyna po czym poleciała na swoich skrzydłach i zaczęła strzelać w potwory Xany polami energii, które miały żółty kolor, zniszczyła w ten sposób
20 pełzaczy i 26 mant. Chwilę po tym jak ona poleciała, chłopak podobny do Macieja wyciągnął zza pleców kosę którą zaczął kręcić po czym rzucił nią w stronę potworów, zniszczył tym sposobem 40 pełzaczy po czym poleciał na swych smoczych
skrzydłach do Williama, gdy juz doleciał do niego pomógł mu zniszczyć 10 mant i 15 pełzaczy
-Dzięki za pomoc, ale kim ty jesteś – zapytał się William
-Wybacz, gdzie moje maniery! Nazywam się Maykel, a ta ślicznotka to Amelia – odpowiedział chłopak
-Dobra Maykel jak się tu dostałeś? – dopytywał się William nowego kumpla
-później ci powiem, teraz trzeba rozprawić się z resztą tych potworów - odpowiedział Maykel, po czym machnął swoją kosą, z której wyleciała fala energii, która zniszczyła 10 mant i 12 pełzaczy.
W tym samym czasie reszta wojowników Lyoko właśnie uporała się z potworami Xany i wyruszyli w stronę Lyoko
-Jak radzą sobie William i Lung - zapytał się Maciej, Jeremiego
-Nie uwierzycie co się stało - powiedział lekko zdezorientowany Jeremie
-Co!!?? – wykrzyknęli wszyscy
-Z serca Lyoko wystrzelił piorun, a w miejscu w które uderzył
pojawił się portal z którego wyskoczyły dwie osoby, które właśnie pomagają Williamowi – powiedział Jeremie
-Naprawdę? - zapytała się Aelita swojego chłopaka
-Tak i idzie im całkiem nieźle – odpowiedział Jeremie
-Noto pospieszmy się bo nic dla nas nie zostanie - powiedział Odd
Gdy wojowniczy dotarli do Lyoko natychmiast skierowali się w
stronę komory rdzenia, kiedy tam dotarli zobaczyli że zostało się już
tylko 20 mant,15 pełzaczy i Anioł Ciemności
-Juz tylko tyle ich się tu zostało – narzekał Odd
Wojowniczy podbiegli do Williama i zaczęli się go wypytywać
-Kim oni są – zapytała się Aelita przyjaciela
-Nie wiem, wiem tylko że on nazywa się Maykel, a ona Amelia
-Hej Maciej on wygląda zupełnie jak ty! – powiedziała nieco zdziwiona Zuzia
-Faktycznie, zobacz ta dziewczyna wygląda zupełnie jak Aelita – odpowiedział Maciej
W tym czasie Amelia zniszczyła wszystkie manty, a Maykel zniszczył wszystkich pełzaczy po czym pobiegł w stronę Anioła Ciemności
-To na nic i tak ja wasz zaraz zniszczę! - powiedział Anioł Ciemności po czym wystrzelił w Maykela swoje pole mrocznej energii, podleciał do niego i powiedział – Teraz zniszcz Wojowników Lyoko
-Nie – odpowiedział Maykel, po czym wbił w zaskoczonego Anioła Ciemności swoją kosę, prosto w jego niegodziwe serce
-Ale jak...-Anioł Ciemności nie zdążył dokończyć zdania, gdyż właśnie został zdewirtualizowany
Wojowniczy Lyoko podbiegli do Maykela i Amelii po czym zaczęli dopytywać się ich jak się tu znaleźli i skąd pochodzą
-Przybywamy z przyszłości, by ostrzec was że dokładnie za dwa
tygodnie Xana zniszczy fabrykę i poważnie uszkodzi superkomputer po czym przejmie władzę nad światem - powiedziała Amelia
Wszyscy byli zaskoczeni, w Końcu Ulrich zapytał się Maykela i
Amelii
-Skąd mamy wiedzieć, że mówicie prawdę? Równie dobrze to morze być jakaś kolejna pułapka Xany
-Jeżeli nam nie wierzycie to niech Jeremie odtworzy wiadomość którą dostał – powiedział Maykel
-Juz odtwarzam – powiedział Jeremie
Zobaczył on na tym nagraniu Macieja tylko, że na tym nagraniu miał on ponad 40 lat! Nagranie potwierdzało to, o czym mówił Maykel
-Słuchajcie to co oni mówią to prawda – powiedział zszokowany Jeremie
-A co jeśli to jakaś podróbka – powiedziała Yumi
-Może to was przekona – powiedział Maykel – Jeremie dostałeś pliki z naszym DNA porównaj DNA Amelii z DNA Aelity i swoim
-Dobra - od powiedział Jeremie
-Nie do wiary! – powiedział Jeremie
-Co się stało? – zapytała się Aelita swojego chłopaka
-Połowa DNA Amelii jest taka jak u ciebie, a druga połowa jest taka jak u mnie
-powiedział zdenerwowany Jeremie swojej dziewczynie
-No i co z tego – zapytał się Odd
-To oznacza że Amelia jest naszą córką – powiedziała zdenerwowana Aelita
-Zgadza się mamo – powiedziała trochę nie śmiało Amelia do Aelity
Wszyscy byli bardzo zdziwieni,
-Czyli to wszystko prawda? – zapytała się Aelita
-Niestety tak – odpowiedział jej Maykel
-Ale dlaczego po prostu nie wysłaliście wiadomości o tym, tylko tu przybyliście? – zapytał się ich Maciej
-Z dwóch powodów po pierwsze jak byśmy wysłali wam wiadomość z
dokładnym planem ataku Xany, to jakby on ją przechwycił to mógłby zmienić
plan i wtedy poszło by to na marne, po drugie chcieliśmy wam pomóc
-To ma sens – powiedział Urlich
-Hej Maykel, a kim są twoi rodzice? - zapytała się go Zuzia
-Jeszcze nie zauważyliście? Moim ojcem jest Maciej, a co do mojej
matki to nie mogę wam powiedzieć kim ona jest - odpowiedział Maykel
Zuzia jak to usłyszała aż się przewróciła
-Rzeczywiście jesteście podobni – powiedziała Zuzia – ale dlaczego nie możesz powiedzieć nam kim jest twoja matka?
-To dlatego że mógłbym się wtedy nie urodzić – odpowiedział Maykel
-Rozumiem – odpowiedziała Zuzia
-Zaraz, więc dlaczego powiedziałeś mi że Amelia jest moją córką? – powiedziała Aelita
-Dlatego że ty i Jeremie juz jesteście w sobie zokochani, a mój ojciec jeszcze
nie zna swojej przyszłej miłości – odpowiedział Maykel
-Ale późno czas już wracać do szkoły – poinformował przyjaciół Jeremie
Po chwili juz prawie wszyscy byli na ziemi, brakowało tylko Maykela i Amelii
-Szykujcie się uaktywniam program do materializacji-powiedział Jeremie do
dwójki nowych wojowników
Wszyscy czekali przed skanerami na Maykela i Amelię, gdy pojawili się na
ziemi byli w starych podartych ubraniach
-Co się tak patrzycie? – zapytał się Maykel swoich przyjaciół – pewnie chodzi
wam o ubrania
-Tak, skąd ty je wytrzasnąłeś? – powiedział Odd
-Wiecie jak trudno zdobyć takie ubrania? – odpowiedział Maykel – Kiedy Xana
przejął władzę nad światem, to moda przestała się liczyć
-Spokojne Maykel ja jutro przyniosę ci parę ubrań-powiedział Maciej
-Dzięki tato – odpowiedział Maykel
-Amelia ja jutro też przyniosę tobie trochę moich ubrań – powiedziała Aelita
-Dzięki mamo! – odpowiedziała Amelia po czym przytuliła się do Aelity
-A tak w ogóle ile macie lat? – zapytała się ich Aelita
-Obydwoje mamy po piętnaście lat – odpowiedziała jej Amelia
-Mamy problem – powiedział Jeremie
-Jaki? – zapytał się go Maciej
-No bo gdzie oni będą spać – odpowiedział zaniepokojony Jeremie
-Spokojnie będziemy spać w pustelni – powiedział Maykel – Amelia w pokoju Aelity, a ja w pokoju Franza Hoppera, a później przeniesiemy się do waszej szkoły
-Dobry pomysł – powiedział Jeremie
-Powiedzcie jak udało wam się przenieść do przeszłości – dopytywała się Aelita
-To dzięki tobie, Jeremiemu i mojemu ojcu – od powiedział Maykel – stworzyliście program który pobrał moc ze wszystkich replik, dzięki tej mocy mogliśmy użyć zmodyfikowanego powrotu do przeszłości
-Zmodyfikowany powrót do przeszłości? – zdziwił się Jeremie
-Tak, mój ojciec wpadł na ten pomysł – odpowiedział Maykel – uznał to za najlepsze rozwiązanie
-Super! – skomentował Odd
-Dobra dość tych pogaduszek, czas wracać do szkoły nim Jim odkryje, że nas niema – powiedział Jeremie wsiadając do windy
-Masz rację – odpowiedział mu Urlich
Wszyscy wyszli z fabryki, Yumi pobiegła do domu, a reszta wojowników Lyoko odprowadziła Maykela i Amelię do pustelni po czym pobiegli w kierunku szkoły, a gdy już tam dotarli rozeszli się do swoich pokoi. Wszyscy nie mogli doczekać się jutrzejszego dnia, gdy dowiedzą się czegoś więcej o planie Xany i nie tylko o tym.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez PATRYK dnia Wto 20:49, 28 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|